Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi codeisred z miasteczka Katowice. Mam przejechane 5260.26 kilometrów w tym 2.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.03 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(24)

Moje rowery

CUBE LTD TEAM "Fidel" :) 4814 km
Kellys Axis CRX 1038 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy codeisred.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:1155.94 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:54:21
Średnia prędkość:21.27 km/h
Maksymalna prędkość:50.75 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:55.04 km i 2h 35m
Więcej statystyk

przeszczep udany :)

Poniedziałek, 19 kwietnia 2010 · dodano: 19.04.2010 | Komentarze 0

w robocie zajrzalem do GOsportu i kupilem 2 detki, jedna do przeszczepu , a druga zeby grzecznie wozic w plecaku - jak pan szatan przykazal. w domu operacja "detka" i po sprawie -fidel zdrowy :). pogoda chyba sie konczy wiec nie czekalem na zaproszenie i karnalem sie do parku kosciuszki.wracalem tym razem przez welnowiec i przez WPKiW.

brzydkie te katowice? chyba dla ludzi siedzacych w domu :)




miala byc seta :(

Niedziela, 18 kwietnia 2010 · dodano: 18.04.2010 | Komentarze 8

a zamiast setki byla detka :( i ku..a brak zapasu w plecaku. wczoraj juz planowalem zrobic gore sw.anny i z takim zamiarem dzisiaj ruszylem. wiedzac ze moi znajomi sa w osrodku zeglarskim w plawniowicach planowalem odwiedzic ich w drodze powrotnej. na okolo 60 km zaczelo mna cos bujac, ale myslalem ze to moze wiart. w pewnym momencie patrze na tyla opone a tam polowa powietrza !!! w miejscowosci ujazd kobieta ktora akurat zamykala garaz pomogla mi uzyczajac kompresora. nawalilem 4,5 atmosfery i sprintem do plawniowic zanim znowu zlapie flaka. z plawniowic powrot juz ze znajomymi autem. podsumowujac fajna niedziela ale zmaszczona na wlasne zyczenie :( mam nauczke ze bez zapasu sie nie jezdzi i tyle.
dodatkowo dzisiaj wszystkie sklepy zamkniete wiec nie moglem od razu kupic i jeszcze pojezdzic :(. GORA SW.ANNY PO RAZ KOLEJNY SIE OBRONILA :)

tutaj jeszcze nie wiedzialem ze jade na uciekajacym powietrzu

ranny fidel
... a tu troche fotek zrobionych dzieki sikorowi :)


na slasku woda jest na roznych poziomach :)




bikowa sobota

Sobota, 17 kwietnia 2010 · dodano: 17.04.2010 | Komentarze 6

dlugo sie nie moglem pozbierac ale w koncu jak w westernie : o 12 w poludnie :)
tauzen-chorzow-bytom-kopiec wyzwolenia-piekary-swierklaniec-chechlo-tarnowskie gory-bytom-chorzow-tauzen. co tu duzo gadac : fajna pogoda to i fajnie sie jechalo.

wialo u gory jak cholera

chechlo szkoda ze w srodku sezonu tak odludnie tam nie jest :)

rynek w tarnowskich gorach




wreszcie bez deszczu :)

Piątek, 16 kwietnia 2010 · dodano: 16.04.2010 | Komentarze 2

rano przed robota w tv komunikat : od popoludnia na slasku zaczyna sie poprawiac pogoda i caly weekend bedzie fajna pogoda. no i tyle mi wystarczylo zeby piatek zaczal sie zaje...cie :). w pracy obserwowalem zmiane pogody i trzeba przyznac ze trafili z prognaza w 100 %. gazu do domu, szybkie przebierandos i sruu. tauzen -chorzow centrum (zakup kasku Author Skiff) - katowice centrum (zakup bandany shimano) - park kosciuszki - piortowice - podlesie - mikolow - paniowki - chudow - r.śl. halemba - r.śl.kochlowice - chorzow batory - tauzen.
w polowie drogi do mikolowa fidel zaczal skrzypiec tak jak by mu rama pekala i troche sie przestraszylem. w mikolowie znalazlem fajny serwis : facet rozkrecil support - ale tam wszystko ok , podokrecal wszystkie mozliwe srobki a na koncu wpadl na banalny pomysl i dobil mocniej sroby podsiodlowe - i to byl strzal w dyche :). powiedzial mi ze kiedys mial klienta ktoremu tez tak cos zgrzitalo i chrupalo , potem okazalo sie ze trzeba bylo nozke dokrecic bo dawala taki wlasnie chory dziek. podziekowalem za wszystko , pan nie wzial ode mnie ani zlotowki wiec bede ten servis polecal wszystkim z tamtej okolicy :)

rynek mikolow

ruiny zamku w chudowie




sluzbowo w stolycy

Wtorek, 13 kwietnia 2010 · dodano: 13.04.2010 | Komentarze 0

jak w tytule sluzbowy wyjazd na szkolenie, po ktorym stwierdzilismy ze jedziemy pod palac. ogrom ludzi , wozow telewizyjnych , dziennikarzy i morze plonacych zniczy.




" na bebenku marsza gram ..."

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 · dodano: 12.04.2010 | Komentarze 6

pojechalem fidelem na probe bandu, ale dzisiaj inna droga.
tauzen - chorzow stary - michalkowice -siemianowice slaskie - czeladz bedzin - i tak samo wrocilem do domu :)

i terra wszystko jasne jak sie z tylu klasowo wyglada :)

fota z gliwickiej MK.




gliwicka masa krytyczna

Sobota, 10 kwietnia 2010 · dodano: 10.04.2010 | Komentarze 3

moj debiut na gliwickiej :) wiele slyszalem dobrego wiec trzeba bylo w koncu sie tam karnac. zbiorka pod aks z raptorem i modym na rudzie slaskiej wskakuje do peletonu cusek w zabrzu nax ze znajomymi i wszyscy dojezdzamy do gliwic. po przejezdzie mala impreza przygotowana przez organizatorow i powrot do domu.

ps. raptor,mody i cusek - milo bylo z wami zapier....ć :)




czyszenie & smarowanie

Czwartek, 8 kwietnia 2010 · dodano: 08.04.2010 | Komentarze 2

mialo byc tylko smarowanie ale jak juz siadlem to stwierdzilem ze wyczyszcze calego bika. w miare szybko poszlo wiec nie pozostawalo nic innego jak troche pokrecic.
tauzen - centrum katowic - muchowiec - ligota - panewniki - chorzow batory - wpkiw - tauzen.




odstres po pierwszym dniu pracy

Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 07.04.2010 | Komentarze 4

jak w tytule... caly dzien nie moglem jakos zastartowac w robocie i dzialalem na wolnych obrotach. rozleniwienie swiateczne i wczorajsza porazka Arsenalu jeszcze siedzi we mnie :( szybka przebiorka i sruu przez centrum do lasow murckowskich i powrot na tauze. o ile w pracy zle samopoczucie to na biku i fizycznie i psychicznie superowo. kolano chyba dzisiaj mi prezent zrobilo i wogole nie bolalo.

lasy

lasy

fidel przy hawaii




ostatni dzien urlopu :(

Wtorek, 6 kwietnia 2010 · dodano: 06.04.2010 | Komentarze 1

rano pozalatwialem swoje sprawy i popoludniu moglem spokojnie pokrecic. pogoda do bani : niby nie pada ale jakos tak szaro i depresyjnie. jazda turystyczna bez celu ot tak zeby pokrecic. tauzen,chorzow centrum,katowice centrum,park kosciuszki. tyle.