Zaglebiowska Masa Krytyczna

Sobota, 24 kwietnia 2010 · dodano: 24.04.2010 | Komentarze 9

na otwarciu sciezki na nikiszowcu nie byle bo % :) wiec do 14.00 moglem zdychac jeszcze w domu. z tauzena na miejsce zbiorki czyli spodek. zebralo sie nas chyba 17-cioro i wspolnie pojechalismy do sosnowca. wprawdzie spodziewalem sie duzo ludzie ale to co zastalem na miejscu wbilo mnie w ziemie totalnie. nie umiem okreslac wrokowo ile ludzi jest na danym terenie ale bez kitu na masie bylo chyba przeszlo 1000 ludzi !!!! sama kolumna rowerzystow (zanim ruszyla to minelo troche) miala dobrych pare kilometrow. 3/4 trasy do czeladzi jechalem z Modym totalnie jako ostatni i mobilizowalismy maruderow ze za nami to juz tylko karetka pogotowia. cierpliwosc moja i dobroc dla innych sie skonczyla - bo wszystko ma swoje granice gdy :
podjechala do mnie karetka pogotowia dali mi na kartce numer kom. i powiedzieli ze jak cos by sie dzialo maruderom to mam po nich zadzwonic :). wtedy jeszcze jechalem z ta grupka osob. kiedy predkosc spadla ponizej 5km. stwierdzilem ze za jakie grzechy mam sie meczyc i psuc sobie fajny wyjazd.przeciez kazdy wie na co go stac i powinien ocenic czy podola predkosci z ulotki masy czyli 12km/h
nacisnalem na pedaly i poczulem jak Fidel mowi mi " no nareszcie stary ". na mecie bylo losowanie rowerow niestety nie wygralem nic ani nikt znaszej zalogi. troche smichow i powrot do katowic. w wpkiw rozjazd ludzi , ja do centrum do Osła na obiad i na tauzen.

przed startem masy jako TVN BIKE 4 :)

start masy, skojarzenie :afrykanskie stado gazel :)

powrot